Najpierw praca, potem odpoczynek

Cześć! Po długiej przerwie wracam do Was z nowymi ciekawostkami. Jeżeli jesteś tutaj pierwszy raz, zapraszam do zapoznania się z poprzednimi postami, w których opowiadam o moim życiu jako au pair. Jeśli chcesz, zostaw komentarz i przywitaj się 😉 Chcesz dostawać meila za każdym razem, gdy publikuje nowy post? Kliknij SUBSKRYBUJ , podaj adres email i bądź na bieżąco! M yślałam, że rok czasu to długo. Szybko przekonałam się, że byłam w błędzie. Pierwszy miesiąc jako au pair, może dwa bardzo się ciągnęły - przyzwyczajanie się do nowego otoczenia, innego języka i planu dnia pochłaniało czas. Obserwowałam moich host rodziców jak wychowują swoje dzieci. Chciałam zachować się podobnie w tego typu sytuacjach, gdy zostanę sama z ich dziećmi. To był kluczowy czas budowania relacji z rodziną. Ale poznałam pierwszych znajomych, przyzwyczaiłam się do codziennie rutyny, dni leciały, aż w końcu minął rok od dnia mojego przyjazdu do Stanów. Nadal mam wrażenie, jakbym jeszcze...