30 DNI ZA OCEANEM

Dokładnie miesiąc temu o tej porze siedziałam w samolocie, który po 12 czasu polskiego opuścił lotnisko w Brukseli. Pamiętam, że przed wyjazdem wszyscy pytali mnie czy jestem podekscytowana. Miałam wrażenie, że bardziej przeżywali to wszystko, niż ja. Tak na prawdę nie zdawałam sobie jeszcze sprawy z tego co się dzieje.

"Ale tak właściwie to po co tam pojechała?" - pytanie, które być może właśnie przemknęło przez Twoje myśli. W tym roku skończyłam liceum i postanowiłam zrobić sobie gap year. Traktuję ten rok jako czas na zastanowienie się co chciałabym dalej robić w życiu. Dlatego tu przyjechałam, no i dlatego, żeby być au pair in USA!


Times Square, New York


Chciałabym opowiadać tutaj o moim codziennym życiu. Pomóc osobom, które zastanawiają się czy wyjechać za granicę jako au pair, a także przybliżyć Wam życie w Stanach Zjednoczonych. Ogromną zaletą jest to, iż nie przyjechałam do USA żyć polskim życiem (tak jak w przypadku, gdy jest się turystą). Jestem Polką żyjącą amerykańskim życiem. Codziennie zaskakują mnie tu różnice kulturowe, inne przepisy drogowe, sposób wychowywania dzieci, trakowanie nieznajomych na ulicy, odmienny smak jedzenia, codzienne życie! I jeżeli nigdy nie byłeś w USA, a chciałbyś się coś dowiedzieć o tym kraju to zachęcam Cię do czytania.

Przyjechałam tutaj na 13 miesięcy. Jestem we wschodniej strefie czasowej, więc na zegarku zawsze mam 6h w tył od czasu polskiego. Mieszkam w stanie Massachusetts (30 min od centrum Bostonu) z moją host rodziną. Zajmuję się czworgiem dzieci amerykańskiego małżeństwa.

Kocham moje życie tutaj, a po wyjeździe świat stał się trochę mniejszy 😉

Lake Winiepesaukee, New Hampshire 

Masz pytania? Chciałbyś/chciałabyś, żebym napisała post na wybrany przez Ciebie temat?
Napisz do mnie!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Amerykańskie imprezy

Samochodem po USA

Przygotowania do Halloween w USA